Chalkidiki

W tym roku miało nie być Grecji 🙂

A ponieważ tydzień w Grecji to tak jakby nic, więc było 10 dni. Oczywiście na taką okazje musiało być nisko-budżetowo.

Tym razem pojechaliśmy we troje, zabierając na wycieczkę dziecko. Ponieważ jak wspomniałem miało być tanio więc padło na to, że jedziemy do Meteorów (niech sobie młoda zobaczy) a potem na Chalkidiki bo to blisko więc będzie tanio. Rzeczywistość okazała się oczywiście zupełnie inna gdyż w ciągu całego wyjazdu zrobiliśmy 5300km a więc tylko 600 mniej niż przy wyjeździe na Peloponez lub Kretę

Czytaj dalej Chalkidiki

Ateny

W Atenach mieszkaliśmy na kempingu. Okazuje się, że nawet tam można. Kemping nazywał się Nea Kifissia w dzielnicy Nea Kifissia – Adames. Cena dość wysoka, jak na greckie kempingi (całe 24 euro za samochód, namiot i dwie osoby), ale warunki bardzo dobre. Miejsca do wyboru było sporo, prąd i woda do podłączenia bez problemu. Zaplecze łazienkowe trzymające greckie standardy jak najbardziej. Dostępny bardzo ładny basen, z którego, z braku czasu, korzystaliśmy tylko raz. Oczywiście obecne koty, różnej maści i wieku. Dzielnica raczej bardziej luksusowa, dookoła wypasione domki.

Czytaj dalej Ateny

Kreta samochodem

Samochodem na Kretę dostać się można z Pireusu promem. Nie jest to nic skomplikowanego, wystarczy jeszcze w Polsce kupić sobie bilet na stronie www.ferries.gr.

Jeśli chodzi o połączenia to jest w czym wybierać, promy pływają do Iraklionu, Rethymnonu i Chanii. Ceny są zależne od standardu i szybkości promu. Główne kryteria wyboru w naszym przypadku to były: cena i nocna pora płynięcia. Padło na Elyrosa z Anek Lines. Za bilet dla dwóch osób na decku i samochodu zapłaciliśmy 146 euro.  Prom, który wypływa z Pireusu o 22:00 do Chani dociera na 6:00 o poranku.

Czytaj dalej Kreta samochodem

Do Grecji samochodem 2009

W tym roku miało być oszczędnie.. wiadomo kryzys itd.. dlatego opcje wakacyjne były różne, a wśród nich na pierwszym miejscu była… Chorwacja 🙂

W Chorwacji jeszcze nie byliśmy, byli za to różni nasi znajomi. Drążąc temat Chorwacji oglądaliśmy fotki, czytaliśmy fora, ale jakoś nie przekonywały nas zatłoczone rodakami i nie tylko kamieniste plaże. Właściwie im dłużej trwały te rozważania tym bardziej byliśmy pewni, że wcale nie chcemy jechać do żadnej Chorwacji, tzn. jeszcze nie w tym roku, że jedyny słuszny kierunek (gdy nie można poza Europę… kryzys;) to kierunek bardziej na południe. Czytaj dalej Do Grecji samochodem 2009

Peloponez – Mystria i Gythio

Mystria

Spartia (dawna Sparta) jako miasto nie zrobiło szczególnego wrażenia, książkowe przewodniki też się raczej nie zachwycają. Za to bardzo polecam Mistrę (jak ktoś woli Mystrę), gdzie wyjatkowo malownicze i romantyczne ruiny miasta zajmują zbocze całkiem ogromnej góry. Początki Mistry to 1249 rok (założenie miasta) , po 1348 – stolica Morei i ważny ośrodek kultury. Mistra jest uważana za wybitne osiągnięcie architektury bizantyjskiej.

Czytaj dalej Peloponez – Mystria i Gythio

Peloponez – jaskinie Diros

Grecja kojarzy się zwykle ze słońcem, plażą i antycznymi zabytkami. Niektórzy zauważają również, że w Grecji są całkiem fajne góry np. Olimp. My zupełnie przypadkiem, z przewodnika Gazety Wyborczej, dowiedzieliśmy się, że na półwyspie Mani są jaskinie. Wejście do jaskiń Mani Diros było najdroższą atrakcją turystyczną jaką w Grecji napotkaliśmy ale było warte swojej ceny (12 Euro).

Czytaj dalej Peloponez – jaskinie Diros

Peloponez – półwysep Mani

Chciałam zobaczyć Grecję inną, niż oferują to biura podróży. Chciałam zobaczyć Grecję inną niż Riviera Olimpijska, czyli miejsce inne niż turyści udający, że Grecję widzieli. Przeczytałam w przewodniku: „Mani: kraina greckich twardzieli” i wiedziałam, że trzeba koniecznie to zobaczyć!! I nie było rozczarowania. Półwysep jakby oddzielony od reszty Peloponezu i też całkiem inny. Gorąco, sucho i pięknie. Roślinności niewiele, warunki życia raczej trudne. Turyści przywiezieni autokarami zwiedzają tylko jaskinie Pirgos Dirou (opisane w osobnym artykule) i raczej nic poza tym. A miejsce robi naprawdę niesamowite wrażenie.

Czytaj dalej Peloponez – półwysep Mani