Grecja kojarzy się zwykle ze słońcem, plażą i antycznymi zabytkami. Niektórzy zauważają również, że w Grecji są całkiem fajne góry np. Olimp. My zupełnie przypadkiem, z przewodnika Gazety Wyborczej, dowiedzieliśmy się, że na półwyspie Mani są jaskinie. Wejście do jaskiń Mani Diros było najdroższą atrakcją turystyczną jaką w Grecji napotkaliśmy ale było warte swojej ceny (12 Euro).
Peloponez – półwysep Mani
Chciałam zobaczyć Grecję inną, niż oferują to biura podróży. Chciałam zobaczyć Grecję inną niż Riviera Olimpijska, czyli miejsce inne niż turyści udający, że Grecję widzieli. Przeczytałam w przewodniku: „Mani: kraina greckich twardzieli” i wiedziałam, że trzeba koniecznie to zobaczyć!! I nie było rozczarowania. Półwysep jakby oddzielony od reszty Peloponezu i też całkiem inny. Gorąco, sucho i pięknie. Roślinności niewiele, warunki życia raczej trudne. Turyści przywiezieni autokarami zwiedzają tylko jaskinie Pirgos Dirou (opisane w osobnym artykule) i raczej nic poza tym. A miejsce robi naprawdę niesamowite wrażenie.
Wielkanoc na Pojezierzu Brodnickim
W tym roku święta Wielkanocy postanowiliśmy spędzić inaczej niż zwykle czyli z dala od rodziny w ciszy i spokoju a przede wszystkim dietetycznie. Czytaj dalej Wielkanoc na Pojezierzu Brodnickim